Kieszonkowy w języku polskim to synonim słowa mały. Mamy więc na przykład kieszonkowe wydawnictwa, czyli małą książkę, która jednak zachowuje wszystkie (poza rozmiarem) cechy tej dużej. Z parkami kieszonkowymi jest podobnie.
Park kieszonkowy, czyli mini-park, to po prostu park o niewielkiej powierzchni. Najczęściej mają one od 300-1000 metrów kwadratowych powierzchni. Jest to sposób na tworzenie nowych terenów zielonych w przestrzeni miejskiej wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, niejako na przekór wszechobecnej zabudowie.
Są to miejsca ogólnodostępne i wyposażenie w elementy małej architektury, które zachęcaj do odpoczynku lub do aktywności fizycznej dzieci oraz dorosłych.
W Kołobrzegu pierwszy park kieszonkowy powstanie przy ul. Cisowej. Zaplanowano tu strefę relaksu z hamakami, ławki oraz plac do gry w patanque (boules). Na tym terenie pojawią się również sadzonki drzew owocowych oraz winorośl umocowana na specjalnej pergoli. Wzdłuż ciągów komunikacyjnych mają być umieszczone kwiaty w donicach.
Koncepcję przygotowała Monika Buśko-Kuś, ogrodnik miejska. Miasto właśnie ogłosiło przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla tego zadania. Jego rozstrzygnięcie poznamy w drugiej połowie marca.