Wczoraj przed godz. 21 strażacy z całego powiatu kołobrzeskiego zostali wysłani do gaszenia pożaru hali produkcyjnej w Charzynie. Gdy zauważono ogień, w środku byli pracownicy.
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Charzynie
Palił się dach hali produkcyjnej firmy Lisner w Charzynie. Z informacji uzyskanych przez strażaków od pracownika firmy wynikało, że doszło do pożaru instalacji z termo olejem.
-Kierujący działaniem ratowniczym wprowadził rotę strażaków w aparatach ochrony dróg oddechowych z linią szybkiego natarcia na dach budynku w celu likwidacji pożaru – relacjonują wydarzenia strażacy z Charzyna – Druga rota strażaków po zbudowaniu linii gaśniczej udała się do wnętrza hali w celu sprawdzenia pomieszczeń pod kontem osób poszkodowanych i czy pożar nie przedostał się do wnętrza hali. Jednocześnie na miejscu zbiórki pracowników, którzy ewakuowali się z pomieszczeń przed przybyciem straży, sprawdzono według list obecności stan osobowy.
W między czasie docierały kolejne zastępy straży pożarnej, dzięki szybkiej interwencji pożar został w krótkim czasie zlokalizowany i zlikwidowany, co zapobiegło jego rozprzestrzenieniu. Nikt nie ucierpiał. Ewakuowało się ok. 140 osób.
W akcji gaśniczej brały udział:
OSP Charzyno
JRG Kołobrzeg
OSP Siemyśl
OSP Drzonowo
OSP Korzystno
OSP Stary Borek
OSP Gościno
KP PSP Kołobrzeg
Policja
styrta sie pali
styrta sie podpalila….
Urzędniczy język służb mundurowych powinien doczekać się jakiegoś naukowego opracowania
„Kierujący działaniem ratowniczym wprowadził rotę strażaków w aparatach ochrony dróg oddechowych z linią szybkiego natarcia na dach budynku w celu likwidacji pożaru..”
Czy oni na pewno krokiem defiladowym wmaszerowali do tej hali?