Miasto ma przygotowane porozumienie z trzema operatorami hulajnóg (Tier, Bolt i Lime), dzięki któremu ma zapanować większy porządek w transporcie osobistym na terenie kurortu.
Walające się byle gdzie, zagradzające przejścia i chodniki, lądowały na drzewach i ogrodzeniach i z pewnością w wielu innych nietypowych miejscach. Popularne elektryczne hulajnogi – bo o nich mowa – od początku jak tylko się pojawiły i były utrapieniem służb i mieszkańców. nie są winne same urządzenia czy ich operatorzy, tylko nieodpowiedzialni użytkownicy. Część z nich jest odporna na apele o rozwagę podczas jazdy i trzymanie się prostego regulaminu.
Magistrat podjął więc rozmowy z operatorami elektrycznych hulajnóg, by uporządkować transport osobisty w kurorcie. Ustalono, że miasto przygotuje w sumie 49 miejsc, gdzie hulajnogi będą mogły parkować, oraz wyznaczy obszary, gdzie nie będzie można nimi wjechać. Operator z kolei tak skonfiguruje system, że jeżeli tylko użytkownik wjedzie do tej strefy, to hulajnoga się wyłączy. W dzielnicy uzdrowiskowej zakaz poruszania się hulajnogą będzie obowiązywał na promenadzie Morskich Szeptów, a w centrum będą to okolice katedry, placu Ratuszowego i część deptaku E. Gierczak. Dodatkowo w strefie uzdrowiskowej hulajnogi będą mogły poruszać się tylko po ścieżkach rowerowych, ograniczona zostanie też ich prędkość do 20 km/h.
Czy to oznacza, że z centrum Kołobrzegu całkowicie znikną hulajnogi? Nie, porozumienie nie obejmuje bowiem prywatnych hulajnóg elektrycznych.
Porozumienie zacznie obowiązywać od 1 czerwca. Więcej w naszym materiale wideo.
A kiedy zniknie nielegalny handel na ul.Reymonta?
Brawo!!!!!