Minął rok od zaprzysiężenia Anny Mieczkowskiej na urząd prezydenta Kołobrzegu. Zapytana przez nas, czy dziś również zgodziłaby się kandydować na to najważniejsze stanowisko w mieście, prezydent Mieczkowska odpowiedziała: – Podjęłabym dokładnie taką samą decyzję. – I przyznaje: – To był trudny rok. Ale dzięki temu satysfakcja z tego, co udało nam się osiągnąć, jest większa.
Na zdjęciu chwila po zaprzysiężeniu na stanowisko prezydenta Kołobrzegu 19 listopada 2018 roku. Fot. Marek Kawęcki (gmindygowo.pl)
Bez wątpienia pierwszy rok prezydentury Anny Mieczkowskiej, a prawdopodobnie i cała prezydentura, która kończy się w 2023 roku, zapisze się w historii miasta z przynajmniej dwóch powodów – jest pierwszą kobietą prezydentką Kołobrzegu i pierwszy raz tak dużo projektów społecznych zostało skierowanych wprost do mieszkańców. Zgodnie zresztą z tym, co wielokrotnie było powtarzane w kampanii wyborczej – trwające od kilku lat inwestycje w infrastrukturę miasta trzeba zrównoważyć inwestycjami w jego mieszkańców.
– Podczas przemówienia inaugurującego, tuż po ślubowaniu, powiedziałam, że najważniejszym wyzwaniem mojej prezydentury będzie dążenie do tego, by Kołobrzeg stał się najlepszym miejscem do życia dla wszystkich jego mieszkańców. – mówiła dziś podczas rocznicowego spotkania w urzędzie miasta Anna Mieczkowska. – Niezależnie od wieku, płci, wykształcenia, poziomu materialnego czy przekonań politycznych. Dlatego podmiotem wszystkich moich działań jest człowiek, kołobrzeżanka i kołobrzeżanin oraz relacje między nimi, które powodują, że wszyscy razem czujemy się wspólnotą.
Wyrazem tego podejścia do zarządzania miastem jest sztandarowy projekt Anny Mieczkowskiej z czasów kampanii wyborczej, czyli Kołobrzeska Karta Mieszkańca uprawniająca jej posiadaczy do szeregu zniżek i uprawnień. I trzeba przyznać, że Anna Mieczkowska i jej ekipa zabrali się do realizacji tego projektu bez ociągania. W efekcie już w czerwcu tego roku można było składać pierwsze wnioski o wydanie karty. Dziś system odnotował ich już 10,5 tysiąca. Przypomnijmy też, że oprócz przywilejów, które wprowadził urząd miasta, już 80 prywatnych firm i różnych instytucji dołączyło do karty i oferuje kołobrzeżanom zniżki na swoje produkty i usługi.
Co jeszcze udało się zrobić? Zgodnie z wyborczą zapowiedzią wrócił budżet obywatelski. Miasto w przyszłym roku wyda milion złotych na realizację projektów, które w niedawno zakończonym głosowaniu zdobyły najwięcej głosów mieszkańców.
Prezydent zwiększyła kompetencje Młodzieżowej Rady Miasta. Uzdolniona młodzież (i nie tylko młodzież) od kilku tygodni może ubiegać się o stypendium artystyczne. Ci najbardziej uzdolnieni z jakimiś już sukcesami na koncie, mogą liczyć nawet na 800 zł miesięcznie. Anna Mieczkowska powołała Radę Seniorów i zdecydowała, że przy ul. Koszalińskiej powstanie duży Klub Seniora (otwarcie prawdopodobnie jeszcze w tym roku).
Ale ostatnie 12 miesięcy to oczywiście nie tylko programy społeczne. W kończącym się właśnie roku ruszyło kilka długo oczekiwanych inwestycji – trwa remont ul. Basztowej, Czarnieckiego i Wschodniej. Przy ul. Okopowej powstaje parking, a przy ul. Radomskiej w miejscu starego przedszkola, powstaje nowoczesna placówka opiekuńczo-wychowawcza. Pięknieją miejskie place zabaw dla dzieci, na których przybywa kolorowych zabawek plenerowych. Na finiszu są przygotowania do rozpoczęcia m.in. remontu targowiska miejskiego i budowy sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 5.
Minusy pierwszego roku prezydentury Anny Mieczkowskiej? Brakuje działań skierowanych do przedsiębiorców. Ale nie byle jakich działań, ale takich, które w konsekwencji zwiększyłyby ofertę interesujących miejsc pracy (czytaj poza gastronomią i hotelarstwem), które dodatkowo oferują ciekawą ścieżkę kariery zawodowej dla młodych i ambitnych ludzi, którzy często właśnie z powodu braku możliwości rozwoju i awansu, opuszczają miasto. Dzieje się tak, bo nawet nie wiem jak rozbudowana Karta Mieszkańca z darmowym rowerem miejskim, darmowym żłobkiem, czy darmową komunikacją miejską dla osób w wieku 60 plus nie zrównoważy pustego portfela i braku satysfakcji zawodowej.
Co jeszcze? Być może w przyszłym roku doczekamy się w końcu pełnomocnika do spraw równego traktowania. Przypomnijmy, że stanowisko to czeka na obsadzenie od ponad pół roku. Właściwy wybór może z pewnością przynieść tyle samo dobrego, co wybór Marcina Racinowskiego na stanowisko pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych. To dzięki niemu kołobrzeskie inwestycje stają się jeszcze bardziej przyjazne osobom z różnymi niepełnosprawnościami.
– Wielki ukłon w stronę wszystkich urzędników, za to, że te nasze pomysły z wielkim powodzeniem wdrażacie w życie. – zakończyła spotkanie Anna Mieczkowska. – Wiem, że dużo pracujecie a mimo wszystko spotykamy się z wielką życzliwością i każdą propozycje, która składamy państwo przyjmujecie i z wielką determinacją wdrażacie w życie. Dziękuje mieszkańcom Kołobrzegu za wszystkie cenne uwagi, które przekazujecie podczas konsultacji, spotkań i rozmów. Dziękuję radnym, którzy wspierają moje inicjatywy, którzy pozytywnie reagowali na nasze projekty uchwał.
Monika Makoś
W oddzielnym tekście, który jeszcze dziś zamieścimy na naszym portalu, pierwszy rok prezydentury Anny Mieczkowskiej podsumują liderzy dwóch opozycyjnych wobec prezydent Kołobrzegu klubów w Radzie Miasta.
Wyborcy chyba już nie popełniają tego samego błędu drugi raz mam nadzieję.