Sceny jak z horroru rozegrały się dziś wieczorem w dzielnicy Zachodniej. Mieszkańcy z przerażeniem obserwowali, jak duży pies rzuca się na młodą sarnę i zagryza ją na środku chodnika. Wszystko działo się w okolicy ulicy Wiosennej, tuż przy parku im. A. Szarmacha.
– To było straszne, widok nie do zapomnienia – relacjonują mieszkańcy. – Sarna próbowała uciekać, ale nie miała żadnych szans.
Zwierzę, które wyszło z pobliskiego parku zaatakował duży i silny pies, prawdopodobnie rasy wyżeł weimarski. Sarna była bez szans, padła niemal natychmiast. Widok był makabryczny. Psa przegonił dopiero nadjeżdżający samochód. Konająca sarna została na miejscu.
Jedną z pierwszych osób, które zareagowały, była mieszkanka pobliskiej kamienicy. To ona powiadomiła służby.
– Nigdzie w pobliżu nie było widać właściciela psa – mówi w rozmowie z naszym portalem – Nie wiem, czy pies uciekł, czy został puszczony luzem, ale to już kolejna taka sytuacja. Ludzie przyjeżdżają do parku i wypuszczają psy bez nadzoru. – dodaje.
Na ulicy Wielkopolskiej nagminnie biegają wielkie psy bez smyczy( jeden duży i rudy rzuca się na ludzi). Właściciel mieszkający w bloku nr 8 z uśmiechem na ustach mówi, że pies krzywdy nie zrobi. Bezmyślność niektórych właścicieli psów jest porażająca. Pies powinien być na smyczy. Psy wypuszczane są też luzem na plaży. To koszmar dla ludzi, którzy boją się psów. Zostałam pogryziona przez psa w dzieciństwie i każdy biegnący na mnie pies budzi mój głęboki lęk. Ludzie powinni pomyśleć o tym, że inny człowiek chce czuć się bezpiecznie.
Prawo jasno mówi że pies ma być pod kontrolą właściciela, nie oznacza to od razu że ma byc na smyczy… niestety większość właścicieli, idiotow, nie kontroluje swoich psów a spuszcza je ze smyczy i później są takie wypadki, nie znaczy, że należy wrzucać wszystkich do jednego worka, a dawać mandaty za brak sprzątania po swoim psie, czy tego typu zachowania…
Twoje nieprzepracowane traumy, na szczęście nie mają wpływu na prawo, więc warto przepracować z psychologiem swoje lęki, bo to że miałam wypadek na pasach i prawie auto mnie zabiło nie oznacza że nagle auta znikną i przestaną jeździć… tak samo jest z psami, były, sa i będą, i tak jak niektóre samochody jeżdżą za szybko tak i psy będą puszczane luzem. Nie każdy pies puszczony luzem chce zagryzać i nie słucha się właściciela (wiele właścicieli psów pracuje z psami, są szkolone itp)
Ja też byłam pogryziona przez psa i czuję przed nimi obawę, ale nie zamierzam chodzic do psychologa, aby „przepracować traumę” dla spokoju sumienia autorki poprzedniego komentarza. W miejscach publicznych pies powinien być w zasięgu właściciela, jeśli nie jest na smyczy to ma iść przy jego nodze. Nawet strzelba raz w w roku sama strzela, a pies tez moze mieć zły humor albo źle się czuć i żadna zdalna kontrola tu nie pomoże, bo przeważnie pies biega szybciej niz człowiek. Wiele się słyszy o właścicielach albo małych dzieciach zagryzionych przez „grzeczne pieski”. Dobrze, ze tym razem to nie dziecko się natknęło na tego psa., chociaż sarny też szkoda.
„Nawet strzelba raz w w roku sama strzela” to świetne powiedzenie tylko całkowicie niezgodne z rzeczywistością.
„(…) jeśli nie jest na smyczy to ma iść przy jego nodze”. Ja sobie bym życzył żeby ludzie przestali śmiecić po krzakach i przestali jeździć rowerami po chodnikach. No i żeby piesi umieli przechodzić przez pasy. Jeszcze praca na czarno powinna być zlikwidowana.
Psa uśpić a właścicielkę psa do więzienia na 15 lat
Nie pies jest winien a tylko i wyłącznie właściciel psa. Dlaczego pies ma zginąć zpowodu braku właściwej opieki nad psem. Właścicicelowi należy się dotkliwa kara jak i wszystkim właścicielom posiadającym psa, którzy puszczją je luzem. Co robi w tym mieście Straż Miejska,która zajmuje się jedynie nakładaniem mandatów za źle zaparkowane auto, a w mieście w parkach, podwórkach osiedlowych czy na boiskach szkolnych do późnych godzin odbywają się pikiniki alkoholowe i nikt im nie przeszkadza! pytanie – Do czego pwołana jest straż miejska? Czy w takim przypadku warto utrzymawać taką Straż za pieniądze podatników?
Dopiero co Gdańsk Osowa ktoś nawet nagrał jak pies zagryza jelonka. Psy powinny być zakazane i tyle.
Brałeś leki ?