Kamery na Skwerze Pionierów nie dają pełnego obrazu placu, przez co stróżom prawa umykają niebezpieczne incydenty? Radna Rady Miasta na wniosek zaniepokojonych mieszkańców chce sprawdzenia monitoringu i ewentualnie zmiany lokalizacji kamer lub dostawienia kolejnych.
W 2018 roku zamontowane na latarniach na Skwerze Pionierów i Placu 18 Marca kamery, zostały wpięte do systemu miejskiego monitoringu. Rejestrowany przez nie obraz, wyświetla się na monitorach w centrum miejskiego monitoringu w komendzie policji przy ul. Kilińskiego 20. Podgląd ma też dyżurny policji i dyżurny Straży Miejskiej.
Monitoring jednak wydaje się nie zawsze pomaga dbać o bezpieczeństwo na skwerze. Na problem zwróciła uwagę radna Claudia Rubanowicz, do której, jak przekonuje, zgłaszają się zaniepokojeni mieszkańcy.
– Miejsce to, będące jednym z centralnych punktów miasta, regularnie staje się przestrzenią spotkań młodzieży, jednak niestety dochodzi tam również do różnego rodzaju incydentów – w tym do aktów przemocy czy spożywania alkoholu w miejscach publicznych – pisze w swojej interpelacji do prezydent Kołobrzegu radna Claudia Rubanowicz – Zgodnie z ich (mieszkańców – dop. red.) relacjami oraz obserwacjami, monitoring w obecnym stanie nie spełnia swojej funkcji. Kamery choć zainstalowane, w sezonie wiosenno-letnim mają znaczne ograniczoną widoczność ze względu na bujną roślinność – szczególnie liście drzew, które zasłaniają kluczowe obszary skweru.
Radna chce sprawdzenia monitoringu i następnie, jeżeli będzie taka potrzeba, zmiany lokalizacji kamer lub dostawienia kolejnych. Zwróciła się w tej sprawie do prezydent Kołobrzegu. Nasza redakcja poprosiła o komentarz rzecznika prasowego miasta oraz rzecznika policji. Gdy je uzyskamy, wrócimy do tematu.
I czy następne? Stróż prawa na każdym rogu?