– Spodziewamy się, że główna fala uchodźców ciągle jest przed nami – mówiła dziś podczas briefingu prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska przedstawiając najświeższe informacje związane z przyjazdem do Kołobrzegu uchodźców z Ukrainy.
Na zdjęciu prezydent Kołobrzegu w hali Łuczniczka, gdzie na uchodźców czeka 36 miejsc.
Z danych, które posiada miasto, wynika, że tylko w miejscach oficjalnie zgłoszonych do miasta (np. w internatach czy w niektórych hotelach) i części kwater prywatnych, przebywa 283 obywateli, w tym aż 130 dzieci.
Jak podkreśliła prezydent, obecnie w Kołobrzegu nie ma już wolnych miejsc dla uchodźców z Ukrainy.
– Została nam hala Łuczniczka – stwierdziła Anna Mieczkowska. Prezydent zaznaczyła również, że osoby, które znajdą tymczasowe schronienie w hali, zostaną przewiezione do gminy Rymań, która posiada 180 miejsc.
Więcej w naszym materiale wideo.