Cztery drzewa zostały wycięte z zabytkowego parku im. Stefana Żeromskiego. Wszystkie stały przy pawilonie handlowym przy Alei Nadmorskiej. Dwa z nich rosły na małym dziedzińcu między lokalami. Na sprawę zwrócili uwagę internauci publikując zdjęcia na jednej z kołobrzeskich grup na Facebooku.
Fot. Facebook/Kołobrzeg
Chodzi o dwa klony zwyczajne, jeden klon jawor i jeden jarząb szwedzki. O drzewa spytaliśmy w Urzędzie Miasta. Okazuje się, że przed wycinką wszystkie cztery zostały dokładnie przebadane. Wyniki badań nie pozostawiły złudzeń – są słabe i kolejny silny wiatr może je powalić.
-Jeżeli tak zwany współczynnik bezpieczeństwa wynosi więcej niż 1,5, drzewa uważa się za bezpieczne, wytrzymają ekstremalne zjawiska przyrody – wyjaśnia rzecznik magistratu Michał Kujaczyński – Trzy z tych drzew miały współczynnik bezpieczeństwa odpowiednio na poziomie 0,5, 0,8 i 0,9. Nie pozostawiło nam to innego wyjścia, jak tylko je usunąć. Ryzyko, że silny wiatr może je powalić było zbyt duże. Czwarte z nich obumarło.
Zgodę na wycinkę wyraził konserwator zabytków ze Szczecina (park jest wpisany do rejestru zabytków). W ramach nasadzeń zastępczych, w bliskiej okolicy wycinki, zostaną posadzone drzewa podobnego gatunku.
Dwa drzewa stały „w środku” obiektu, jedno za pawilonem i jedno z boku. Zdjęcie pod tekstem – archiwum.
Wygląda pięknie ,tylko pamiętajcie o ławkach z oparciem
Tak, zdaje się że drzewa były tam przed wybudowaniem pawilonu a wtedy nie stanowiły zagrożenia.
Dziwny zbieg okoliczności….