Mycie, golenie, a nawet drobne pranie mają robić niektórzy użytkownicy pływalni Milenium w szatniach, gdzie zamontowane są prysznice.
– Od wielu osób dochodzą do mnie skargi na sposób wykorzystywania pomieszczeń szatni z prysznicami damskiej i męskiej do utrzymywania higieny osobistej, która powinna być przeprowadzana w domach – pisze w swojej interpelacji do prezydent Kołobrzegu radny Krzysztof Plewko.
Dalej czytamy: – Skarżący zwracają uwagę, że osoby korzystające z wejścia na basen za przysłowiową złotówkę nagminnie korzystają z pomieszczenia szatni z prysznicami, aby robić tam przepierki, mężczyźni golenia, co wzbudza u innych obrzydzenie.
Zwracają oni uwagę pracownikom MOSIR, ale nie ma żadnej reakcji. Proszę o wyjaśnienia, kto wydał zgodę na takie zachowania, które powoduje znaczne podniesienie kosztów obsługi basenu, a u osób prawidłowo korzystających z tych pomieszczeń co najmniej zniesmaczenie.
O podobnych praktykach było słychać już wcześniej. Głównie – co tu dużo kryć – seniorzy, którzy wchodzą na basen za złotówkę, wykorzystywali prysznice, by „przy okazji” załatwić sprawy higieny osobistej i zrobić małe pranie. I dotąd nie wynaleziono sposobu by im przeciwdziałać.
Najbardziej prawdopodobnie skuteczne metody nie są tu możliwe do zastosowania -zamontowanie kamery w części takich miejsc jest zakazane, z kolei oddelegowanie pracownika, który cały czas by pilnował tych spraw, jest co najmniej niezręczne…
Jak usłyszeliśmy w MOSiRze, żadne skargi oficjalnie nie wpłynęły, ale dyrekcja przyznaje, że takie sytuacje się zdarzają. Jeżeli pracownicy je zauważą, zawsze zwracają uwagę, że są one niedozwolone. Teraz dodatkowo mają zawisnąć tabliczki informujące, że pranie tu przysłowiowych skarpetek jest zakazane.
Jestem co 2 dni na basenie co najmniej od roku ale nie widziałem ani razu osoby które w ten sposób korzystają z basenów. Nie róbmy afery z niczego nie ma ważniejszych spraw?
Sama dyrekcja przyznała, że takie sytuacje się zdarzają. Emeryci są bardzo cenni przy wyborach i nikt nie chciał się wychylać.
Chodzę na basen od pierwszych dni jak powstał 3 razy w tygodniu,ale nigdy nie widziałem takich sytuacji.
A ja widzialam mycie jakby się niemył od ubiegłorocznej wiosny w strumieniu
Najbardziej rozbawił mnie wniosek, jaki wyciągnąłem z tego artykułu, że są ludzie, których brzydzi to, że inni dbają o higienę osobistą hahaha. To zapewne ci, którzy zamiast się umyć pod prysznicem przed wejściem na basen, po prostu tylko przechodzą koło tych pryszniców. Myślę, że to jest jeszcze gorsze niż to, co ponoć robią seniorzy.
Co to znaczy drobne pranie, wypłukanie stroi jest rekomendowane przez producentów, także z użyciem środków :Pamiętajmy również, aby wypłukać kostium kąpielowy po każdorazowym użyciu w basenie (woda mocno chlorowana) oraz w morzu (woda słona). Pozostawienie na dłuższy czas niewypłukanego kostiumu może być przyczyną deformacji elastycznych elementów …
A może wypowie się osoba, która chodzi codziennie dziadki się myją, masakra, uważają basen za łazienkę, jeden z nich nawet stopy szuszy suszarką
Chodzę na basen od lar przynajmniej 2 razy w tygodniu i nigdy nie spotkałam się z takimi sytuacjami . Opłukanie przed, a mycie po basenie są w cywilizowanym świecie normą , tak samo jak wypranie kostiumu. A przypisywanie karygodnych zachowań zbiorowo – „ emerytom” jest po prostu niegrzeczne. Na Zasady zachowania przy korzystaniu z basenu i saun ( tych zwłaszcza, bo to tam regularnie są one nieprzestrzegane) powinni zwracać uwagę pracownicy ( także ratownicy )
Chodzę jestem na basenie każdego dnia nic takiego się nie dzieje to zazdrości ludzie takie opowieści snują którzy nie chodzą na basen to poprostu jest Nieprawda emeryci też ludzie niech małolaty pamiętają też to ich spotka Pozdrawiam tych zazdrośników
Myśle ze to nieporozumienie ? , też chodzę 3 x w tygodniu i fakt długo się czyszczę po , ale tylko dlatego że od chloru skóra jest bardziej miękka niż po zwykłej kranowej . Płukanie kąpielówek to standard bo jak się tego nie zrobi od razu to pralka nie pomaga . Ja bym się zabił raczej pożądanymi szafkami na buty bo wszystkie stoją pod krzesłami przed basenem jak w teatrze …nie wyglada to na normy europejskie …