Po tym, jak umowa miasta z fundacją, która miała przy ul. Koszalińskiej otworzyć sklep socjalny została rozwiązana, magistrat szybko podpisał umowę z inną organizacją pozarządową. Lokal jednak nadal stoi pusty i nic się tam nie dzieje.
Miasto podpisało umowę z Fundacją „Jaś i Małgosia” – szkoły i placówki terapeutyczne ze Szczecinka. Organizacja działa w Kołobrzegu od 2014 roku. Lokal przy Koszalińskiej ma być kolejnym miejscem w naszym mieście, gdzie fundacja będzie oferować szeroki wachlarz wysokiej jakości zajęć dla dzieci i młodzieży.
Zanim jednak rozpoczną się tu jakiekolwiek zajęcia, fundacja musi wyremontować lokal. Gdy w grudniu 2022 roku po raz pierwszy informowaliśmy o nowym dzierżawcy lokalu przy Koszalińskiej, fundacja deklarowała już, że wykona go na własny koszt z pomocą środków z PFRON.
Minął już blisko rok, a nie widać, by coś się tu działo. Skontaktowaliśmy się z fundacją „Jaś i Małgosia”.
-To jest duży i kosztowny remont, by dostosować lokal do naszych potrzeb. Czekamy na środki, dzięki którym będziemy mogli go sfinansować, Nasze plany są nadal aktualne – usłyszeliśmy w siedzibie „Jasia i Małgosi”.
Żadnego – nawet przybliżonego – terminu, kiedy remont mógłby ruszyć, nasz rozmówca nam jednak nie podał. Jednocześnie – jak udało nam się dowiedzieć – szefowa kołobrzeskiego oddziału fundacji spotkała się z prezydent Kołobrzegu. Miała poinformować Annę Mieczkowską o aktualnej sytuacji, bo czas określony w umowie z miastem na uruchomienie placówki się kończy.